Bieżące informacje

Bierutowscy policjanci odzyskali skradziony rower. 54-latek uciekał… do fontanny

Data publikacji 09.07.2025

Do niecodziennego zdarzenia doszło w centrum Bierutowa. Policjanci podczas patrolu miasta najpierw przyjęli zgłoszenie o kradzieży roweru, a chwilę później brali udział w dynamicznej interwencji, której finał rozegrał się w miejskiej fontannie. 54-letni złodziej trafił do policyjnego aresztu i za swoje wybryki odpowie przed sądem.

Cała historia zaczęła się od zgłoszenia, które funkcjonariusze otrzymali podczas rutynowego patrolu ulicami Bierutowa. Do radiowozu podszedł zdenerwowany mężczyzna, który poinformował o kradzieży swojego roweru. Poszkodowany dokładnie opisał wygląd skradzionego jednośladu oraz podał rysopis podejrzanego, który miał się nim poruszać. Policjanci nie zwlekali ani chwili – rozpoczęli przeszukiwanie pobliskich ulic i parków.

Już po kilkunastu minutach w rejonie parku niedaleko miejskiej fontanny mundurowi zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Trzymał przy sobie rower, który pasował do opisu zgłoszonego przez właściciela. Kiedy podejrzany zorientował się, że patrol policji zbliża się w jego stronę wpadł w panikę. Porzucił rower na chodniku i w desperackim geście rzucił się do ucieczki. Widząc, że nie ma szans na uniknięcie zatrzymania wskoczył do fontanny próbując zgubić pościg.

Jak relacjonują policjanci, mężczyzna w trakcie interwencji był wyjątkowo agresywny. Nie reagował na wydawane polecenia, wykrzykiwał wulgaryzmy, obrażał funkcjonariuszy i groził im pozbawieniem życia. Ostatecznie został obezwładniony i wyprowadzony z wody przez mundurowych. 54-latek trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży roweru.

Za kradzież jednośladu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności (art. 278 §1 kodeksu karnego). To jednak nie koniec – odpowie również za znieważenie funkcjonariuszy (art. 226 kk) oraz kierowanie gróźb karalnych (art. 190 kk). Łącznie grozi mu nawet kilka lat więzienia.

mł.asp. Karolina Walczak

KPP w Oleśnicy

Powrót na górę strony